sobota, 4 października 2014

Przepiękne gify i tłumaczenie

Zacznijmy może od tej bardziej przyjemniejszego punktu tego posta tj. Gifów

Kojejnym punktem musi być niestety moje tłumaczenie :(

Nie napisałam niczego na blogu już od ponad trzech miesięcy, a i tak są osoby które wiernie na niego wchodzą sprawdzając czy nic się nie pojawiło i bardzo wam za to dziękuje.

Niestety, mój pięcio letni laptop postanowił zastrajkować i psuć się ciągle na nowo...

W lipcu zepsuła się cała klawiatura, wię oddałam go do naprawy. Po trzech tygodniach czekania kiedy wreszcie go dostałam okazało się że ma wyrwane gniazdo ładowania (sierpień). Kiedy i z tym już się uporałam myślałam że wszystko będzie dobrze. Ale nie, musiałam go całego zresetować bo był cały zainfekowany wirusem (wrzesień). Jak chyba wiecie, po resecie komputer wraca do ustawień fabrycznych i zanim go całego "przewruciłam go życia" okazało się że coś z hardwarem szwankuje i znowu musze go oddać do naprawy. Mam go juź totalnie dość i chyba kupie sobie nowew laptop, ale to wymaga czasu, dlatego bądźcie wyrozumiali i cierpliwi. Z mojej strony posty będą pojawiać się raz na tydzień w sobote do odwołania.

Błagam, nie zapominajcie o blog!!!

Poza tym może inne administratorki coś napiszą :)

P.S.  Myślimy o jakimś urozmaiceniu na blogu, ale musicie być cierpliwi ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz