czwartek, 20 listopada 2014

Wędrówk "Trylogii Czasu" po świecie - Hiszpania

¡Hola! Witajcie, bardzo dawno nic nie pisałam na blogu, za co bardzo was przepraszam. Od września zaczęłam liceum i to zabiera mi większość czasu. Ale udało mi się wejść do was na chwilę i mam wam do zaprezentowania okładki Trylogii Czasu z Hiszpanii (jestem w zerówce z hiszpańskim i ¡me gusta español!).


Hiszpania to kraj sjesty, corridy i pysznego jedzenia. Hiszpanie i Hiszpanki są bardzo radosnymi, otwartymi ludźmi (przynajmniej ci których ja poznałam). Lubią żywe, mocne kolory. Więc w sumie inaczej wyobrażałam sobie hiszpańskie okładki. Myślałam, że będą miały pazur, a one są subtelne, użyto delikatnych kolorów. W sumie to nasze polskie wydają się bardziej odpowiadać do stylu Hiszpanów.
Mi osobiście bardziej podobają się okładki bez dziewczyny i krajobrazu Londynu.
A wy co sądzicie?? Czekam na komentarze ;)


"Czerwień Rubinu"
 
 
"Błękit Szafiru"
 
 
 "Zieleń Szmaragdu"

 
 
¡Adios amigos!
Weronika :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz