Dzisiaj powędrujemy z "Trylogią czasu" do kraju kwitnącej wiśni. Przecież Japończycy nie mogą być gorsi od Chińczyków i mają własną wersję "Czerwieni Rubinu", "Błękitu Szafiru" i "Zieleni Szmaragdu". Bardzo długo w internecie było jedynie zdjęcie okładki japońskiej "Czerwieni Rubinu", ale na szczęście pojawiły się kolejne części. Mi bardzo się podobają są takie dziewczęce, a Gwendolyn wygląda jak lalka bardzo uroczo ^^ A wam jak się podobają?
"Czerwień Rubinu"
"Błękit Szafiru"
"Zieleń Szmaragdu"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz