-I właśnie o tym chcieliśmy z wami porozmawiać - powiedziała Grace - odnaleźliśmy zapiski Hrabiego i znaleźliśmy trzy bardzo ważne informacje:
Pierwsza - istnieje trzynasty podróżnik w czasie, zupełnie niezrzeszony człowiek, nie jest członkiem żadnego rodu.
Drugie - posiada klucz do podróży w przyszłość. Tak dobrze słyszałaś PRZYSZŁOŚĆ. (Dopiero teraz uświadomiłam sobie że moje usta są rozchylone, jednak mój mózg skupił się na przetworzeniu informacji niż na posłusznym zamknięciu "paszczy")
Trzecia - Hrabia zwiał...
- Co do cholery!? - krzyknął Gideon i sprzedał kopniaka drzwiom
- Gideon! Jak ty się zachowujesz? - krzyknęła urażona Lucy
- Daj chłopakowi spokój - wtrącił Paul - chłopacy w jego wieku już tacy są.
- No dobra, co my w ogóle mamy zrobić? - zapytał Gideon
- Jak to CO? Macie znaleźć. wyciągnąć informacje o kluczu od 13. podróżnika albo od razu klucz i tutaj przyprowadzić.
- Ale ma przyjść tu żywa?
- Ależ oczywiście ze tak.
- OK. Dajcie nam jakieś wskazówki dzięki którym będziemy mogli go rozpoznać.
- Więc po pierwsze jest KOBIETĄ. Po drugie ma 17 lat i wreszcie po trzecie... - zaczął Paul
- Po trzecie dostaniecie wszystkie informacje na kartce. Teraz idźcie... - usiłowała dokończyć Lucy jednak przeszkodził jej dzwonek mojego telefonu.
- Przepraszam muszę odebrać, to ze szkoły. - skłamałam, tak naprawdę nie wiedziałam kto to był.
Wyszłam z sali, przeszłam przez korytarz prowadzący do wyjścia. Kiedy wyszłam odebrałam telefon
- Halo?
- Gwendolyn? - to była Leslie - nie uwierzysz co się stało...
Świetny rozdział, tylko szkoda że taki krótki :c
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :*